środa, 30 października 2013

Nasze słodkie święto tuż-tuż :)

Światowy Dzień Cukrzycy już za 2 tygodnie! Z tej okazji Mellitus wraz z Accu-Chek Polska organizuje ciekawą akcję. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ. Ja dziś zgłosiłam się do udziału w tym ciekawym projekcie :-)


czwartek, 24 października 2013

Piękną mamy wiosnę tej jesieni!

Stwierdzam, że jestem strasznie niesystematyczna jeśli chodzi o pisanie bloga. Czasem mi się po prostu nie chce, ot co ;-)Mamy jesień, a pogoda nas totalnie zaskakuje- 21 stopni pod koniec października? Szał! Chociaż dziwnie to wygląda jak ludzie na ulicy chodzą w krótkich rękawkach... 
Tydzień spędziliśmy u męża rodziców, odmóżdżyliśmy się, ja pospacerowałam, to był dobry czas :-)



 Co do cukrzycy- nie jestem z siebie zadowolona. Średnia moich wyników z 31 dni na zdjęciu poniżej:


Dramat po prostu :-( A ja nie mam ani chęci ani motywacji, żeby działać, żeby było lepiej... Jesienna depresja czy co? Albo lenistwo. Próbuję modyfikować i jedzenie i dawki, przeliczniki, idzie po mału i opornie, co tym bardziej nie zachęca, a zniechęca... Muszę się ogarnąć, na początku grudnia mam wizytę, więc znów będą głupie uwagi, durne gadanie pani doktor. Jedyny plus, że może w końcu się kobita odczepi i przestanie mnie nagabywać o zaciążenie. Czemu? Ano temu, że ponoć od przyszłego roku wkłucia do pompy insulinowej dla osób powyżej 26 roku życia mają być refundowane w 70% :D Czyli zamiast płacić 300 zł za opakowanie zapłacę 90 zł- coś pięknego! Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ
W pracy pomału wszystko zmierza ku głównemu celowi, póki co mam trochę spokoju, ale za to listopad i grudzień będę urobiona po pachy. Do tego wszystkiego wróciłam na magisterkę (jeden zjazd opuściłam, ale co tam), będzie trzeba się po robocie uczyć, o matko. Narzekam, ale wiem że inni mają gorzej- mają np. dzieci i kiedy oni mają się uczyć i pracować, hardcore ;-)

Zapomniałam jeszcze o czymś! Dotarł do mnie glukometr z paskami od kumpeli z UK, o którym pisałam w którejś z poprzednich notek :-)


Jest to Optium Xceed, czyli odpowiednik naszego Optium Xido. I co się okazało, na naszym glukometrze też można zmierzyć sobie poziom ciał B-ketonowych, tylko że paski do tego kosztują... 115 złotych i nie są refundowane o.O ciekawa jestem czy ktoś to w ogóle kupuje? Zauważyć jeszcze należy, że w opakowaniu znajduje się UWAGA- 10 sztuk pasków! Z kolei w UK diabetycy dostają je za darmo (tak jak i insulinę, glukometry, igły do penów i glukometrów...).

Poniżej tabelka z porównaniem mierzenia ketonów w krwi i w moczu:


Oraz interpretacja wyników:


American Diabetes Association zaleca, żeby osoby chorujące na cukrzycę badały poziom ciał ketonowych podczas choroby czy długotrwałego stresu, gdy poziom cukru we krwi jest podwyższony przez dłuższy okres czasu. Zaleca się również sprawdzać poziom ketonów rutynowo, gdy nasz poziom glukozy we krwi przekracza 300mg/dl.

Jak dla mnie jest to ciekawa alternatywa zastępująca 'sikanie na pasek' ;-) póki co mam zapas tych pasków, do tego koleżanka przylatuje do Polski w listopadzie i już mi zapowiedziała, że szykuje się dostawa ;-) Ciekawa jestem co Wy sądzicie o takim rozwiązaniu? Kupilibyście paski w takiej kosmicznej cenie?