czwartek, 16 stycznia 2014

Stało się.

Wczoraj, po niespełna 4 miesiącach studiowania na II stopniu zapisałam się do promotora. Nie mam pojęcia czemu tak wcześnie, no ale ok. Niech będzie. Bój był niemały. Zapisy zaczynały się o 16:00, o 15:55 serwer zaczął stroić fochy, od 16:00 do 16:12 była totalna masakra. Strona muliła jak głupia, ale udało się. Jestem u tego u kogo chciałam być. U byłego wiceprezydenta Bydgoszczy. Prawo administracyjne. Najbardziej przeraża mnie fakt samego pisania pracy, składania zdań, jej obszerności, a z drugiej strony nie mogę się już doczekać aż pojadę na pierwsze seminarium, wybiorę temat, dostanę jakieś wskazówki i zasiądę przed komputerem, żeby zapisać tą tabula rasę administracyjną. 

1 komentarz:

  1. znam twój bó - ja też w tym roku magisterka :P
    oprócz prac projektowych i ogólnoplastycznych musimy też zrobić pisemną :P

    OdpowiedzUsuń